Jak wchodzić i nie wchodzić do boksu konia

Nasz blog rozpoczniemy od jednej z najważniejszych zasad dla osób jeżdżących konno i z nimi przebywających. To zasada zarówno dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę jak i dla tych, którzy jeżdżą już bardzo długo, bo rutyna często gubi…

Gdy mamy przygotować konia do jazdy, wyprowadzić go na padok, musimy wejść w jego strefę bezpieczeństwa, którą dla niego jest między innymi boks. Jak zachować się w takiej sytuacji by było to bezpieczne dla wszystkich? Poniżej kilka wskazówek, mam nadzieję, ze cennych 🙂

Podchodząc do boksu konia, wcześniej informując go o tym głosem, bacznie obserwujemy jego zachowanie. Jeżeli koń jest odwrócony w naszą stronę, wciąż mając na uwadze jego mimikę (uszy, chrapy, oczy), głaszczemy go na powitanie. Nie wykonując przy tym gwałtownych ruchów i głaszcząc raczej po szyi niż po nosie. Wbrew pozorom nie wszystkie konie to lubią, a zwłaszcza gdy do czynienia mają z kimś obcym.

Następnie powolnie uchylając drzwi boksu, upewniamy się czy koń nie napiera na nie i nie będzie próbował wyjść razem z nami. Idealnie by było gdyby cofnął się kilka kroków. Wtedy spokojnie możemy wejść do boksu, najlepiej wciąż mówiąc do konia. Ponownie głaszczemy go po szyi. Jeżeli mamy ze sobą kantar, wtedy możemy go założyć.

WAŻNE:

  • Zbliżając się do boksu konia, warto już wcześniej zacząć mówić, by zwierzę nie czuło się zaskoczone.
  • Nie wykonujemy gwałtownych ruchów.
  • Gdy koń jest odwrócony do nas zadem, przywołujemy go tak by zainteresował się nami.

NIE WCHODZIMY:

  • Gdy koń odwrócony jest do nas zadem
  • Z zaskoczenia
  • Stojąc przy drzwiach koń wykazuje niezadowolenie (położone uszy, napięte mięśnie, nozdrza).
  • Po powolnym uchylaniu drzwi boksu, koń napiera na nie swoim ciałem.
  • Po otworzeniu drzwi boksu, koń odwraca się do nas zadem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *